
Na około 20 tysięcy złotych oszacował straty Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Chełmcu w wyniku niszczenia wiat przystankowych przez wandali. Problem nie jest błahy, ponieważ niezbędne remonty, czy zakup nowych wiat pokrywany jest z budżetu gminy, czyli z podatków mieszkańców.
Wybite szyby, walające się na ławeczkach i pod nimi śmieci, pomalowane sprayem ściany, to w tej chwili normalny widok na większości przystanków przy głównych drogach naszej gminy. Co gorsza cierpią na tym nie tylko pasażerowie korzystający z komunikacji publicznej, ale i inni mieszkańcy, ponieważ obskurne wiaty szpecą centra naszych miejscowości. Zniszczeń jest tak dużo, że ZGKiM nie nadąża z remontami. Żeby zauważyć niepokojącą skalę zjawiska wystarczy przejechać się do Paszyna. W ostatnich latach gmina zakupiła 8 przeszklonych wiat przystankowych, które stanęły wzdłuż drogi krajowej nr 28 z Nowego Sącza do Grybowa. Jedna taka wiata to wydatek rzędu ok. 3 tysięcy złotych, a obecnie we wszystkich brakuje kompletu szyb.
Poszukiwaniem sprawców zajmuje się już sądecka policja, ale to niewiele pomoże, jeśli nie zmieni się podejście samych mieszkańców. Dlatego apelujemy do świadków takich wybryków wandalskich, aby reagowali lub przynajmniej natychmiast zawiadamiali odpowiednie służby porządkowe. Dobrze też, jeśli rodzice interesują się tym, co ich pociechy robią wieczorami i w jakim towarzystwie się obracają.
Fot. ©Arkadiusz Arendowski