
Najmłodsza sądecka Sybiraczka – Aleksandra Potoczek – 15. kwietnia była gościem Szkoły Podstawowej w Marcinkowicach. Zaproszona przez Celinę Pacholarz, nauczycielkę muzyki i plastyki, barwnie opowiadała o kolejach życia swojej rodziny, która w czasie wojny została zesłana na Sybir.
Pani Aleksandra urodziła się 1.01.1940 r. i wraz z rodzicami, Franciszkiem i Heleną Mrozami, jako miesięczne niemowlę została deportowana na Sybir, niedaleko koła podbiegunowego. Niemal cudem udało jej się przeżyć podróż w bydlęcych wagonach i bardzo ciężkie warunki życia w Republice Komi. W 1944 r. ojca pani Aleksandry wcielono do I Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, z którą przemieszczał się na wschód. W lutym 1945 ciężko ranny, po pobycie w szpitalu wrócił do domu. Został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari, najwyższym polskim odznaczeniem wojskowym. Żona i córka, które razem z innymi rodzinami „kościuszkowców” zostały przesiedlone do Kazachstanu, wróciły do Polski dopiero w lipcu 1946 r. Obecnie Aleksandra Potoczek należy do Związku Sybiraków i do Stowarzyszenia Przyjaciół Sybiraków.
Uczniowie z zapartym tchem słuchali ciekawych opowieści o życiu na Syberii, przetykanych wierszami poetów, również Sybiraków. Mogli także na własne oczy zobaczyć order Virtuti Militari. Na zakończenie spotkania dzieci odśpiewały Hymn Sybiraków i podziękowały niecodziennemu gościowi za wspaniałą lekcję historii.
Fot. Beata Karbowiak