„To smutne, że głupcy są tacy pewni siebie,
a ludzie rozsądni tacy pełni wątpliwości”
Bertrand Russell
Którzy Radni nie chcą wiedzieć jak wypowie się Trybunał Konstytucyjny w/s rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 2018, przesuwającego po raz kolejny status miasta Chełmca na rok 2020. Od razu odpowiemy, chociaż nazwiska nie będą sensacją:
Tadeusz Lis, Eugeniusz Rosiek, Jakub Ledniowski. Dodatkowo wstrzymali się od głosu (jest im wszystko jedno): Rafał Kasieczka i Paweł Basta.
Rada Gminy Chełmiec podjęła uchwałę o wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie, że w/w rozporządzenie Rady Ministrów jest niezgodne z:
1) z art. 7, art. 92 ust. 1 konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej oraz z art. 4a ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym (t.j. Dz. U. z 2018 poz. 994 z późn. zm.), przez to, że zostało wydane przez Radę Ministrów bez dochowania trybu wymaganego do jego wydania.
2) z art. 4a ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym (t.j. Dz. U. z 2018 poz. 994 z późn. zm.), przez to, że zostało wydane bez uzyskania opinii rady gminy Chełmiec i bez przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami gminy Chełmiec, którego rozporządzenie to dotyczyło.
To nie przypadek, że radni z klubu PiS, nie zagłosowali nad skierowaniem wniosku do Trybunału Konstytucyjnego. Raczej mało prawdopodobne jest, iż posiadają taką wiedzą prawniczą, która bez fachowej pomocy, pomogła by im ocenić sytuację. Nie chcą po prostu wiedzieć, czy skandaliczne rozporządzenie jest zgodne z Konstytucją. Ważne by Chełmiec nie był miastem, a w jaki sposób i przy czyjej pomocy (bądź na czyje zlecenie) to osiągną - nie ma dla nich znaczenia.
Wspomniana trójka radnych (Jakub Ledniowski, Tadeusz Lis i Eugeniusz Rosiek) są autorami słynnego pisma do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z „uprzejmą prośbą” o cofnięcie nadania praw miejskich miejscowości Chełmiec. Na prośbę radnych zareagowano w Warszawie zgodnie z zasadą „demokratycznej” większości (bo oczywiście 3 radnych to zdecydowana większość wśród 21 radnych), przez co po raz kolejny zaprzeczono, zakończonej już w 2017 roku procedurze nadania statusu miasta, przypieczętowanej zresztą przez ówczesną premier RP Beatę Szydło.
Radny Jakub Ledniowski, prawdopodobnie wstydząc się przedstawianych faktów w sferze medialnej (także na tej stronie internetowej), w swej ogromnej „pracowitości” na rzecz mieszkańców Gminy Chełmiec - już walczy z „mową nienawiści”, a nawet straszy i przestrzega przed „ważeniem” słów (tak jak to zrobił ostatnio wobec radnej powiatowej Joanny Stawiarskiej). Jak wiemy jego pogróżek należy się bać, bo przecież dużo może… I na koniec przypomnijmy: „Prawda jest mową nienawiści dla tych, co mają coś do ukrycia” (George Orwell).