
W Gazecie Krakowskiej z dnia 19 lutego 2014 roku ukazał się artykuł w wydaniu papierowym „Radar Gminną Skarbonką” a w wydaniu internetowym „Radar przyniósł gminie ponad 300 tys. zł. Wójt chce kupić kolejny”. W artykule tym redaktor Wojciech Chmura mija się z prawdą co do zakupu drugiego fotoradaru przez Gminę Chełmiec, gdyż takiego zamiaru nie ma. Gmina Chełmiec nie traktuje fotoradaru jako maszynki do zarabiania pieniędzy i ratowania budżetu tak jak do tego podchodzą gminy na północy kraju w których to wpływy roczne sięgają nawet 6 mln zł. Dla porównania w gminie Chełmiec wysokość wystawionych mandatów sięga rocznie kwoty 330 tys zł. Głównym celem zakupu i użytkowania fotoradaru jest poprawa bezpieczeństwa na drogach w szczególności pieszych w tym przede wszystkim dzieci. Dlatego też Straż Gminna z Chełmca użytkuje fotoradar głównie na odcinkach dróg krajowych czy też powiatowych w okolicach szkół. Poza tym kwoty które wpływają z mandatów nie są traktowane jako podratowanie budżetu gminy gdyż stanowią zaledwie ułamkowy % kwoty rocznego budżetu gminy. Wpływy z mandatów i tak są przeznaczane na poprawę bezpieczeństwa w gminie Chełmiec. Dlatego też twierdzenie redaktora Gazety Krakowskiej co do zakupu kolejnego fotoradaru stanowi jedynie wyimaginowany obraz Straży Gminnej w Chełmcu nastawionej jego zadaniem tylko na zarabianie pieniędzy a wcale tak nie jest. Zresztą znamienny jest komentarz który ukazał się pod artykułem w wersji internetowej, że „Fotoradarów nie ma co się bać, wystarczy tylko jeździć zgodnie z przepisami i są niegroźne”