
„W pierwszych słowach” artykułu (w sposób chyba niezamierzony przez autorkę) dowiadujemy się mimochodem, że: materiał w Polsacie nie był o problemach mieszkańców Łazy i tych co zrobili im „pod górkę” - tylko o „popisach” wójta.
Od razu też na początku, do mieszkańców gminy Chełmiec kierowane jest zasadnicze pytanie naszej bohaterki - dziennikarki: Czy na pewno wybraliście Stawiarskiego na wójta? Protest wyborczy niedoszłego radnego Grzegorza Mroza jest przecież dla pani Stachury jednoznaczny z tym, że Stawiarski w swoim interesie sfałszował wybory i dokonywał „machlojek” w Komisjach Wyborczych.
Do redakcji Sądeczanina znów „coś” docierało i to docierało wielokrotnie! Okazuje się, że były to oczywiście uwagi krytyczne do funkcjonowania Komisji Wyborczych w Gminie Chełmiec. „Wietrząc” kolejną aferę, w sprawę zaangażował się nawet „naczelny” redaktor niezależnego miesięcznika Sądeczanin . Będzie on (wraz z fachową podwładną J) analizował w tym celu akta sprawy Grzegorza Mroza. Drżyjcie sądy – zwłaszcza te składy, które wydają „znamienne” wyroki i które prawdopodobnie ciszej (niewątpliwie celowo) - informują pokrzywdzonego o terminach złożenia wniosków!
Systematyzując. Zarówno Grzegorz Mróz jak i obecna radna Elżbieta Horowska - to osoby startujące z komitetu wyborczego popierającego na wójta Bernarda Stawiarskiego (uff!). Wyobraźcie sobie jakie byłyby wnioski Sądeczanina – gdyby Grzegorz Mróz należał np. do komitetu pana Leśniaka lub - nie daj Boże – do komitetu pana Ledniowskiego czy Kmaka!
Elżbieta Horowska została jednak natychmiast przez Sądeczanina „zakwalifikowana” do otoczenia z „bliskiego zaplecza wójta”. Inaczej cała narracja „wzięłaby w łeb”, bo to właśnie na jej konto zostały omyłkowo zaliczone głosy oddane na Grzegorza Mroza – co jak się okazało, ostatecznie i tak nie miało wpływu na uzyskanie przez nią mandatu radnego.
Na koniec dla portalu Sądeczanin darmowy, krótki kurs z zakresu prawa wyborczego (jeśli oczywiście starczy czasu po zaznajomieniu się z prawem prasowym):
Zgodnie z zapisami Kodeksu Wyborczego Obwodowe Komisje Wyborcze a więc te, które bezpośrednio mają kontakt z wyborcami i przeprowadzają wybory, powoływane są przez Komisarza Wyborczego a kandydatów do komisji zgłaszają zarejestrowane Komitety Wyborcze. Nad poprawnością przeprowadzanych wyborów czuwa niezależny Urzędnik Wyborczy. Po stronie Urzędu Gminny Chełmiec i Wójta jest jedynie przygotowanie lokalów wyborczych i obsługa administracyjno-informatyczna komisji. Ponadto w wyborach od jakiegoś czasu stosowane są urny przezroczyste a nad prawidłowością wyborów czuwają również mężowie zaufania. Wszelkie protesty z wyborów wyborcy mogą kierować do sądu w terminie 14 dni od podania do publicznej wiadomości wyników wyborów. Tylko Sąd może orzec o nieważności wyborów nikt inny. Jak widać ani Urząd Gminy ani Wójt nie mają wpływu na cały proces wyborczy. I na całe szczęście Sądeczanin także …