
Od kilku dni Ewa Stachura (#MałaEmi) obarcza winą wójta Chełmca, na portalu „Sądeczanin” (#SądeckaFarmaTrolli), za „eko-katastrofę” w prywatnym wodociągu w Biczycach Górnych, a namaszczony redaktor „naczelny” z W-wy, niejaki Tomasz Kowalski, „goni” wójta do roboty („Stawiarski do roboty! Raz! Raz!”), publikując artykuły (a nawet posty) o bezduszności wójta, złym zarządzaniu gminą, „obdarciu” z moralności, hejtując i wyzywając przy tym wójta od chamów, zer, itp., by na koniec stwierdzić: .. „ pan dla mnie jesteś nikim” J
A teraz od początku….
Dawno, dawno temu (30 lat temu) – 2 sąsiadów, spisując umowę, wybudowało prywatny wodociąg do 2 swoich domów zastrzegając, że z wody mogą korzystać tylko oni - bądź ewentualnie ich dzieci. Po wielu latach, spadkobierca jednego z budowniczych, sprzedał działki wraz z wodą (wbrew w/w umowie!), nie dzieląc się zresztą zyskami z formalnym współwłaścicielem wodociągu. W efekcie, dziś z feralnej wody korzystają obecnie 4 domy (a nie 6 - jak pisze prawdomówna #MałaEmi). Drugi współwłaściciel podłączony jest do normalnie funkcjonującego wodociągu w Biczycach Dolnych.
Dzisiaj przedsiębiorczy spadkobierca (do którego słuszne pretensje winni mieć nabywcy działek) - pojawił się z kwiatami w redakcji SĄDECZANINA (J), z podziękowaniem za pomoc w ratowaniu go z opresji i w załatwianiu pomocy na koszt mieszkańców gminy Chełmiec, m.in. poprzez wywieranie niewybrednej presji na „nieczułego” wójta.
Gmina ani Wójt nie odpowiada za prywatne wodociągi i studnie. Mimo to Gmina chętnie pomaga w takich przypadkach (straż pożarna wypompowuje wodę, dostarczany jest chlor, itp.). Warunkiem jest zgłoszenie tego do Urzędu Gminy. „Pokrzywdzony” sprawca zamieszania najpierw udał się jednak do poważnej prasy. W Gminie w ogóle się nie pojawił. Nie prosił też o taką pomoc (np. przy chlorowaniu studni), za to przysłał do Urzędu panią „redaktor” Stachurę.
Jeżeli po zbadaniu wody okazało się, że woda nie nadaje się do spożycia, należało bezzwłocznie przystąpić do dezynfekcji wody. I powinien to zrobić właściciel studni oraz ponawiać badanie tej wody aż do skutku! Jeżeli właściciel wody dostarczał wodę skażoną – oznacza to, iż robił to nielegalnie, narażając innych na utratę zdrowia, nie robiąc żadnych badań wody prawdopodobnie od wielu lat! Jak widać bardziej zajęty był „gwiazdorzeniem” w Sądeczaninie, jako osoba, która za nic nie odpowiada, ku ogromnej uciesze kreatorów odpowiedniego wizerunku Gminy Chełmiec.
Bezpłatna woda latami nie przeszkadzała naszemu „pokrzywdzonemu”. Teraz kiedy (być może) trzeba by było zwrócić nabywcom pieniądze za sprzedany dostęp do zaniedbanego wodociągu, lub zainwestować i na bieżąco przeprowadzać badanie wody oraz dbać o jej przydatność - najprościej wykorzystać publiczne pieniądze w usuwaniu skutków skażenia, albo domagać się natychmiastowego wybudowania wodociągu przez gminę na jego terenie.
Dramatyzmu całej sytuacji dodaje fakt, że rozpędzona pani „redaktor” zdążyła już poinformować, że Gmina Chełmiec nie ma pieniędzy na budowę wodociągów. Jest to kolejna dezinformacja! Woda w gminie jest priorytetem. Tam gdzie mieszkańcy zgłaszają chęć przyłączenia do sieci wodociągowej, gmina projektuje wodociąg i stara się o pozyskanie dofinansowania a następnie buduje. I w tym wypadku też tak jest - gmina już zrobiła projekt na budowę kanalizacji i wody w opisywanym miejscu oraz stara się o dofinansowanie.
Rzetelność autorki artykułów w opisywanej sprawie „poraża”. Pomimo zdobycia informacji od szefa Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego o tym, że z ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę, nie wynika żaden obowiązek gminy Chełmiec w rozwiązywaniu problemów klientów prywatnego wodociągu – w farmie trolli na Sądecczyźnie zawrzało – bo oto pojawiła się wspaniała okazja do kolejnego atakowania wójta. Przypomnijmy – wójta - najlepiej od 8 lat zarządzanej gminy w Polsce (i to wg nieopłacanych i na szczęście niezależnych od „Sądeczanina” - rankingów!).
Pisanie byle czego na „Sądeczaninie” też „poraża”. Czyżby okres wakacji i nie chciało się rozeznać tematu? Do roboty Pani Stachura i Panie Kowalski Raz! Raz! Ładne zdjęcia „Sądeckicch Wodociągów”, bukietów róż i mikrofon w ręce z potakująca głową - nie wystarczą. Nie możemy was wiecznie wyręczać w rzetelnym informowaniu!