
W poniedziałek 16 listopada wójt Bernard Stawiarski wystąpił jako gość w TVP Kraków. Tematem rozmowy było zagadnienie rozminowania gruntów, na których do dnia dzisiejszego istnieją niewybuchy z czasów II wojny światowej. Z problemem tym od lat boryka się gmina Chełmiec, na terenie której – głównie w miejscowości Rdziostów i Marcinkowice na obszarze ok. 50 ha znajdują się pozostałości II wojny w postaci niewybuchów. Gmina Chełmiec zwróciła się pismem z dnia 10.09.2015 roku do wicepremiera, ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka o rozważenie wysłania specjalnej jednostki saperów do naszej gminy, celem zbadania gruntów w miejscowościach Marcinkowice i Rdziostów, pod kątem wykrycia potencjalnych niewybuchów z okresu II wojny światowej. Minister Obrony skierował do pismo do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. W odpowiedzi otrzymano pismo od zastępcy dowódcy Generalnego Sił Zbrojnych generała dywizji Jerzego Michałowskiego. W piśmie tym zobligowano się przysłać żołnierzy na rekonesans i poinformowano, że najbliższe rozminowywanie może odbyć się nie wcześniej niż w połowie 2016 roku. W dniu 7 października grupa żołnierzy z 16 batalionu saperów z Krakowa sporządziła rekonesans terenu i sporządzono notatkę służbową, w której ustalono wielkość terenu do rozminowania oraz czynności jakie musiałby być podjęte w związku z rozminowywaniem. Ustalono, że na 50 ha trzeba oczyścić teren do głębokości 100 cm. Rozminowywana była by warstwa na głębokość 20 cm, następnie ściągnięta by została ta warstwa ciężkim sprzętem i tak po kolei aż do metra (o ile tyle by wystarczyło – nie ma pewności, że min nie ma też głębiej). Koszt operacji szacunkowo ustalono na minimalnie od kilkuset tysięcy nawet do kilku milionów zł. Wszystkie koszty bezpośrednie (koszty utrzymania kilkunastu żołnierzy (kwaterunek i wyżywienie) podczas ich kilku tygodni pracy, zużycia paliwa i materiałów, podróży służbowych) nie podlegają zwrotowi jednostce zamawiającej, czyli de facto obciążyłoby gminę, która nie jest właścicielem terenu. Stąd właśnie bierze się cały problem. Nie tylko gmina Chełmiec ale wiele innych gmin a także właścicieli działek prywatnych boryka się z trudnościami finansowymi związanymi z odminowywaniem własnych gruntów. Są to operacje niezwykle kosztowne a niezawinione przez aktualnych właścicieli, a tak de facto jedynie wojsko dysponuje pełnymi możliwościami ich oczyszczania. Stąd też wójt postulował aby to właśnie Skarb Państwa pokrywał działania jednostek saperskich odminowujących niebezpieczne dla życia i zdrowia mieszkańców grunty.
Zapraszamy do obejrzenia materiału w TVP Kraków.