
W związku z emisją programu „Państwo w Państwie” i poruszonym po raz kolejny tematem drogi do osiedla Łazy w Marcinkowicach ukazał się na stronie www.chelmiec.pl artykuł mojego autorstwa „Państwo w państwie 2”, czyli jak z afery wyszła laurka
Z kolei na kanwie wspomnianego programu red. E. Stachura popełniła artykuł pt. „Załatwiliśmy drogę do odciętego osiedla. Teraz pora rozliczyć winnych”. Wyolbrzymiając, a zarazem przeinaczając główne wątki, w swej skromności i pokorze red. Stachura przypisała sobie rozwiązanie problemów komunikacyjnych w Chełmcu. Ot, taki z niej lokalny demiurg i czarodziej w jednym. Daj Boże, żeby red. Stachura wzięła się porządnie za „Sądeczankę”, albo przynajmniej za łącznik między Biczycami a Chełmcem. Nie mam najmniejszych złudzeń, że kilka artykułów i parę donosów (zastanawiam się tylko na kogo doniesie - na tych z PiS-u, czy z PO?)załatwi nam je w trymiga. Najbardziej jednak, niczym dziecko z otrzymania pluszowego misia, cieszy się red. Stachura z możliwości złożenia kolejnego donosu prokuratorskiego na Wójta Stawiarskiego.
Szanowna Pani,
jedynie co Pani załatwiła, to sporo zamieszania, chaosu i niepotrzebnych nerwów. Na pewno „dzięki” Pani interwencji, całkiem porządna droga została wyłączona z ruchu na kilka miesięcy, co zdaje się dostrzegł również sam prowadzący program, który najwyraźniej złagodził ton swojej wcześniejszej oceny (mam nieodparte wrażenie, że dziś nie wziąłby nawet tego tematu na dziennikarski warsztat). Ów „brakujący do szczęścia papierek legalizacyjny” (który wcześniej czy później zostanie wydany),nie sprawi, że będzie to jakaś cudownie inna droga, bo to będzie wciąż ten sam przejazd, z tymi samymi solidnymi płytami i takim samym przebiegiem, gdyż innego wytyczyć się nie da. Przy okazji mogę Panią zapewnić, iż nie wszyscy mieszkańcy podzielają Pani „optymizm” i „zachwyt”, bo nie wszystkim zależy na bezustannym biciu piany i niepotrzebnym konflikcie z własną gminą. Grunt, że przy pomocy publicznego medium, stworzonego przez legendę sądeckiego dziennikarstwa ś.p. red. Henryka Szewczyka (nota bene rodowitego Chełmczaninia,) może Pani toczyć prywatną wojnę z wójtem Stawiarskim. Bo zdaje się, że to właśnie ona nadaje sens Pani życiu i pracy. Szczerze Pani współczuję.
Jarosław Rola